Gdy Robert Louis Stevenson w 1822 roku wydał Wyspę skarbów z pewnością nie spodziewał się, że 120 lat później na jej podstawie powstanie historia, której akcja rozgrywać się będzie w przestrzeni kosmicznej.
Animowany film Disneya z 2002 roku opowiada historię chłopca, Jima Hawkinsa – półsieroty, w którego ręce wpada mapa prowadząca do legendarnej planety skarbów. Odważny chłopak postanawia wyruszyć w wielką podróż, by ja odnaleźć.
Co mogliście przegapić?
Wygląd głównego bohatera, Jima Hawkinsa, wzorowany był na holywoodzkim aktorze, Jamesie Deanie.


Nikt by chyba nie pomyślał, że film był w produkcji aż 10 lat! Warto jednak nadmienić, że twórcy przystąpili do pracy pełną parą dopiero po wydaniu Herkulesa (1997).
Zauważyliście, że na półce w pokoju głównego bohatera stoi figurka innego disnejowskiego kosmity? Twórcy ukryli tam Sticha w stroju astronauty!
Jim i dr Doppler pytają w porcie kosmicznym o drogę dwie osoby. Postaci te są karykaturami reżyserów – Johna Muskera (wyższy) i Roba Clementsa (niższy).
Wiecie, że w planach była druga część tej świetnej bajki? Niestety, z powodu gigantycznej klapy finansowej pomysł upadł. WIelka szkoda.

Planeta skarbów to czwarty film duetu John Musker & Rob Clements, którzy wcześniej stworzyli takie hity, jak Mała syrenka (1989), Aladyn (1992) i Herkules (1997).
Gorąco zachęcamy Was do odświeżenia sobie tej wspaniałej przygody!