„Forget about your worries and your strife!”
Czas zapomnieć o troskach w iście tropikalnym stylu! Baloo wie, co dobre i jeśli chodzi o chillout, to ten sympatyczny niedźwiadek może pretendować do Nobla w tej dziedzinie!
Oczywiście alkohol to żadne rozwiązanie problemów i częste zatapianie się w nim nie jest dla nikogo dobre, ale raz na jakiś czas drink z palemką raczej nie powinien nikogo martwić! Jeśli czujecie, że Baloo’s Necessity brzmi jak coś, czego potrzebujecie dziś czy w najbliższy weekend, to odpalajcie poniższy kawałek i zjedźcie niżej, żeby zapoznać się z przepisem!
Drink Baloo’s Necessity autorstwa Estebana Jimeneza:
30 ml wódki
20 ml rumu bananowego (Bacardi)
20 ml rumu kokosowego (Malibu)
100 ml soku ananasowego
100 ml nektaru mango
8 ml syropu z opuncji*
*Jesteśmy pewne, że bez syropu też będzie smakować wybornie!

Instrukcje:
Wlej wszystkie składniki do shakera z lodem i wstrząśnij.
Przecedź i wlej do wypełnionej lodem szklanki o pojemności 400 lub więcej ml.
Udekoruj plasterkiem pomarańczy i wisienką koktajlową (Luxardo).
Rozsiądź się wygodnie, wyluzuj i zapomnij o swoich zmartwieniach!
Esteban przyznał, że Baloo to jego ulubiony bohater z filmów Disneya, a kombinacja smakowa koktajlu oparta jest na owocach pojawiających się w kultowej animacji Księga Dżungli z 1967 roku.
Jesteśmy przekonane, że drink pozwoli każdemu nie tylko wychillować, ale i przenieść się w tropiki! Baloo byłby z nas dumny!