Film animowany Back to the Outback zadebiutuje jesienią 2021 roku na platformie Netflix. Komedia jest debiutem reżyserskim Clare Knight i Harry’ego Crippsa. W filmie usłyszymy takie nazwiska jak Isla Fisher (Rango), Tim Minchin, Eric Bana (Hulk, Monachium), Guy Pearce (Memento) i Miranda Tapsell (Top End Wedding).
Zmęczona zamknięciem w domu dla gadów, w którym ludzie gapią się na nich jak na potwory, grupa najbardziej śmiercionośnych stworzeń Australii planuje odważną ucieczkę ze swojego zoo na Odludzie, miejsce, w którym odnajdą spokój z uwagi na brak osądzania ich za łuski i kły. Na czele grupy stoi Maddie (Fisher), jadowity wąż o złotym sercu, który łączy siły z pewną siebie jaszczurką Thorny Devil Zoe (Tapsell), owłosionym pająkiem Frankiem (Pearce) i wrażliwym skorpionem Nigelem (Angus Imrie). Kiedy ich nemezis – Pretty Boy (Minchin), słodki, ale nieznośny koala – niespodziewanie dołącza do ich ucieczki, Maddie i gang nie mają innego wyjścia, jak zabrać go ze sobą. Tak zaczyna się mrożąca krew w żyłach i przezabawna podróż po Australii, w której ściga ich opiekun zoo, Chaz (Bana).
Za animację odpowiada Reel FX (Księga życia). Film obejrzymy z muzyką Rupera Gregsona-Williamsa (Aquaman) i oryginalnymi piosenkami Tima Minchina (broadwayowska Matylda).